Zaczyna się jak bajka o trzech leśnych przyjaciołach, prawda? Jeśli dodamy do tego jakąś ciekawą historię, z pewnością uda nam się zapamiętać, że te rzeczowniki rodzaju męskiego mają jeden (i niestety sprawiający nieco trudności) typ odmiany przez przypadki.
Continue reading…Czyli dość wygodna struktura, jeśli chcemy, żeby coś zostało zrobione, a niekoniecznie sami się do tego palimy. To oczywiście żartobliwe podejście do tematu, bo tego typu formy stosujemy w różnych sytuacjach. I są bardzo przydatne.
Continue reading…Ta część mowy, a przynajmniej jej wybrane przykłady, nieustannie mnie radują, więc postanowiłam poświęcić im osobny wpis. A zwłaszcza tej grupie, która po zestawieniu z polskimi odpowiednikami, wyraźnie się różni pod pewnym względem.
Oj, i to bardzo! I rzecz wcale nie w tym, że te czasowniki naturalnie są ze sobą powiązane. To nasz mózg podczas uczenia się w rozpaczliwym poszukiwaniu analogii tworzy czasem pary, które wcale nam nie pomagają w zapamiętywaniu.
Continue reading…Ten wpis pewnie dla części z Was wcale nie będzie ani „nieoczywisty”, ani zaskakujący. A dla mnie tak, bo, jak zawsze podkreślam, uczę innych głównie dlatego, żeby samej się czegoś nauczyć. A moi uczniowie są dla mnie nieustającą inspiracją i zachętą do językowych poszukiwań.
Continue reading…„Dago, jaki podręcznik do nauki rosyjskiego polecasz?” – często mnie pytacie, a ja staram się Wam coś mądrego i użytecznego odpowiedzieć. Dlatego też postanowiłam te nasze wspólne poszukiwania nieco usprawnić i – nie, nie, to nie będzie gotowa odpowiedź a inspiracja – sięgnąć po kilka wybranych podręczników, z których korzystam na co dzień. A nuż znajdziecie coś ciekawego dla siebie.
Continue reading…