Tak, tak, to właśnie dzisiaj, w dniu poświęconemu świętemu Hieronimowi, uznawanemu za patrona tłumaczy, obchodzimy to szczególne święto. Ja też świętuję i składam serdeczne życzenia wszystkim kolegom z branży, Wam natomiast opowiem, jak to się z tymi tłumaczeniami u mnie zaczęło. Kawa już jest, można zaczynać.
Kiedy ostatnio pisaliście test z języka rosyjskiego? Jeśli część z Was nie może sobie przypomnieć, to znaczy, że… dawno 🙂 Korzystając z tego, że ewidentnie skończyła się letnia laba wakacyjno-urlopowa, zapraszam Was do zmierzenia się z kilkoma (prostymi!) zadaniami.
Przyszedł czas na wyczekiwaną przez niektórych z Was prasówkę! Omawiany tekst jest co prawda krótki, ale treściwy – to abstrakt pracy naukowej z zakresu glacjologii, czyli nauki zajmującej się badaniem lodowców.
Pora na małe podsumowanie „gramatycznych piątków”, które od jakiegoś czasu uskuteczniam na moim fanpage’u Dagatlumaczy – z pasją o języku rosyjskim. W dzisiejszym wpisie znajdziecie link do prezentacji poświęconej trzeciej deklinacji w języku rosyjskim.
To pytanie często słyszę od osób, które chcą rozpocząć naukę języka rosyjskiego. Ba!, kiedyś sama sobie je zadawałam. A ponieważ mam niebywałą przyjemność swoim wpisem otwierać listę innych publikacji związanych z obchodami III Miesiąca Języków, myślę, że warto wrócić do początków językowej przygody.
Dzisiaj kolejna odsłona akcji „W 80 blogów dookoła świata”, w której piszemy o przekleństwach w różnych językach. Z tej okazji zapraszam Was na mój ulubiony koniec internetu, w którym możecie sobie posłuchać trochę rosyjskiego matu.