To pytanie często słyszę od osób, które chcą rozpocząć naukę języka rosyjskiego. Ba!, kiedyś sama sobie je zadawałam. A ponieważ mam niebywałą przyjemność swoim wpisem otwierać listę innych publikacji związanych z obchodami III Miesiąca Języków, myślę, że warto wrócić do początków językowej przygody.
.
Miesiąc Języków
Na początek małe przypomnienie – już trzecia edycja akcji Miesiąc Języków jest owocem działalności blogerów zrzeszonych w projekcie Blogi Językowe i Kulturowe. Jest ona organizowana we wrześniu z okazji Europejskiego Dnia Języków, który przypada 26 dnia tego miesiąca, a jej celem jest promowanie nauki języków obcych.
Przez cały wrzesień codziennie kolejni blogerzy uczestniczący w akcji będą publikować ciekawe treści na swoich blogach – żeby ich nie przegapić, zapraszam Was do zapoznania się z harmonogramem wpisów na naszym projektowym blogu, a także dołączenia do wydarzenia na Facebooku.
Patronem medialnym III Miesiąca Języków jest w tym roku serwis bab.la.
.
Jak to jest z tym polskim i rosyjskim?
Pisałam już o tym na moim blogu w artykułach:
więc niekoniecznie chciałabym się powtarzać, dlatego razem z moją koleżanką Marianą nagrałyśmy dla Was krótki film. Dowiecie się z niego, co może zaskakiwać, śmieszyć czy sprawiać trudność, kiedy uczymy się polskiego i rosyjskiego.
.
.
Mieliście podobnie jak my? A może zupełnie inaczej? Podzielcie się tym w komentarzach. A tymczasem –
.
– o jakich słówkach mówiłyśmy?
ja:
- обя́занность – zobowiązanie
- ча́шка – filiżanka
- зажига́лка – zapalniczka
- разбира́ться – orientować się, zaznajamiać się
- пе́чень – wątroba
- ло́жные друзья́ – „fałszywi przyjaciele”
- дру́жба – przyjaźń
- ла́комство – smakołyk
- дя́дя – wujek
Mariana (jakie słowa wywoływały u niej zabawne skojarzenia):
- twarz – ros. тварь – bydlak, łajdak
- uroda – ros. уро́д to ktoś bardzo… brzydki
- żłobek – ros. жлоб, czyli skąpiradło („mały żłob”)
- blada – hm, prawie jak ros. блядь, czego chyba tłumaczyć nie trzeba (zresztą, był osobny wpis o wulgaryzmach) 😉
- matka – ros. ма́т а – macica
- spadochron (no ale jak to – w języku polskim nie ma słowa „paraszut”? Ros. парашю́т)
***
Mam nadzieję, że się podobało (przy okazji zachęcam do obejrzenia moich innych filmików), ale to dopiero początek – Miesiąc Języków się rozkręca! Jutro spodziewajcie się wpisu na blogu o języku japońskim japonia-info.pl.
.