Jakiś czas temu trafiło mi się tłumaczenie literackie dla serwisu „Szortal”. Ba, i nawet je opublikowali;)
Pod takim mniej więcej tytułem napisałam gościnnie parę słów na blogu „Językowa oaza”. Może kogoś zachęcą do nauki rosyjskiego lub podzielenia się swoimi spostrzeżeniami.
Nikt z nas nie jest doskonały, chociaż bardzo się staramy. Ale czasem te starania nie zawsze się udają, a konsekwencje mogą być i zabawne, i nieciekawe. Dzisiaj trochę o tym dlaczego należy uważać przy tłumaczeniu nazw zagranicznych produktów.
Dawno, dawno temu, też w listopadzie jak się okazuje, pisałam o tym w jaki sposób dzielimy tłumaczenia. Dzisiaj parę słów o tłumaczeniach ustnych.
Rodzajów przekładów jest wiele i każdy ma swoją charakterystykę – najważniejsze, żeby oddawał sens oryginału. Jedną z takich form jest przekład filologiczny.
Ostatnio popełniłam tekst dotyczący języka rosyjskiego, który został opublikowany na bardzo sympatycznym blogu dotyczącym nauki języków obcych. Serdecznie zachęcam do lektury.