Kutia czyli Blogowanie pod jemiołą

Dzisiaj będzie trochę niecodzienny wpis, bo nie o tłumaczeniach, tylko… o jedzeniu! Oczywiście, pozostajemy nadal w klimatach wschodnich, ale mam nadzieję, że wybaczycie mi to smaczne odstępstwo – wszak bez kutii ciężko wyobrazić sobie Święta 😉 Otwieramy trzecie okienko naszego blogerskiego kalendarza adwentowego…

Continue reading…