alfabet

Dlaczego w tekstach nie ma litery ё?

Полёт (lot), моё (moje), ёлка (choinka) – z pewnością te słowa nie są Wam obce, jeśli uczycie się języka rosyjskiego. Na próżno jednak szukać takiego zapisu w większości tekstów. Dlaczego? O tym przeczytacie w dzisiejszym tekście.

Co nieco historii

Litera ё pojawiła się w rosyjskim alfabecie za sprawą księżnej Jekateriny Daszkowej, przewodniczącej Rosyjskiej Akademii Nauk i faworyty carycy Katarzyny II. Zaproponowała ona, żeby zamiast dwóch liter „i” i „o” zastosować jeden znak, czyli „ё” w takich słowach jak na przykład іолка czy іож. Pomysł się spodobał, a rozpropagował go Nikołaj Karamzin, który w 1797 roku zaczął stosować go w swoim almanachu „Aonidy”.

Krótką historię litery ё zobaczycie również w poniższym filmiku:

Ё formalnie pojawiła się w alfabecie (razem z й) dopiero w czasach sowieckich. W 1942 roku Władimir Pietrowicz Potiomkin (w jego nazwisku była ni mnie, ni więcej tylko litera ё – Потёмкин), ludowy komisarz oświaty RFSRR, na mocy ukazu wprowadził tę literę do praktyki szkolnej.

Kolejne lata to batalia o jej obecność w tekstach drukowanych, która miała zarówno swoich przeciwników, jak i zwolenników. Uderzano nawet w patriotyczne tony, aby uzasadnić jej obecność w języku.

W 2007 roku wyszło rozporządzenie Ministerstwa Edukacji i Nauki RF dotyczące języka rosyjskiego. Pojawiła się tam rekomendacja, aby ё używać w przypadkach, kiedy dane słowo może być błędnie odczytane, np. w przypadku nazw własnych i imion (ignorowanie tego zalecenia jest niezgodne z założeniami ustawy federalnej „O państwowym języku Federacji Rosyjskiej” z 2005 roku).

Teoria i praktyka

Obecnie nie ma obowiązku zapisywania ё w tekstach drukowanych. Z punktu widzenia wydawcy jej zastosowanie może stanowić pewną niedogodność.

Niezależnie od tego zaleca się konsekwencję – albo litera jest uwzględniona w całym tekście, albo wcale. Wyjątkami od tej reguły jest zapis wspomnianych nazw własnych, a także słów, które bez niej mogą być wieloznaczne, np. все i всё.

Może też zaistnieć sytuacja, w której autor umówi się z wydawcą, aby zachować w całym tekście literę ё (zdarzyło mi się trafić na taką książkę), ale nie jest to częsta praktyka.

A jak sytuacja wygląda w tekstach pisanych? To już kwestia wyboru osoby, która pisze. Byle było poprawnie, jeśli jest to opowiadanie na zadanie domowe w szkole 😉

Obecnie w sporach (nie tylko językoznawczych) zwolennicy stosowania ё podkreślają, że istniała od zawsze w rosyjskim alfabecie. O tym i innych mitach związanych z tą literą możecie poczytać w artykule 229 лет назад в русской азбуке появилась буква ё!.

Obrazek:  Free-Photos z Pixabay