Transformacje tłumaczeniowe – start!

Temat, który zamierzam dzisiaj poruszyć i kontynuować przez kilka kolejnych postów jest bardzo obszerny i dotyczy transformacji tłumaczeniowych. Warto je znać, gdyż są bardzo przydatne w pracy każdego tłumacza.

Pisałam już o tle kulturowym przekładu i wynikających stąd różnych problemach z odpowiednim doborem środków językowych przez tłumacza, gdy oba teksty znacząco się różnią pod względem ich przynależności do danej tradycji.

Aby poradzić sobie w takich sytuacjach, tłumacze często korzystają z różnych technik tłumaczeniowych, w wyniku których tak przekształcają te fragmenty tekstu, które nie posiadają konkretnego ekwiwalentu, aby nie straciły one swojej funkcji komunikacyjnej. Na tym właśnie polega istota transformacji tłumaczeniowych (переводческие трансформации).

Nie będę tutaj przedstawiać klasyfikacji poszczególnych transformacji tłumaczeniowych, gdyż jest ich wiele, a badacze nie są zgodni co do jednej określonej teorii. Dlatego, żeby sprawy dodatkowo nie utrudniać, skupię się na samym znaczeniu wybranych technik.

Zacznę od konkretyzacji (конкретизация) i generalizacji (генерализация), które najczęściej wymienia się razem ze względu na ich podobne, choć przeciwstawne, znaczenie.

Konkretyzacja

Polega na zamianie słowa o ogólnym znaczeniu określeniem bardziej konkretnym, np. „kwiat” – „róża”, „przybory toaletowe” – „mydło i ręcznik”. Chodzi tu głównie o konkretyzację językową (istnieje też kontekstualna), gdyż w języku polskim i rosyjskim występuje ona częściej.

Generalizacja

Jest dokładnie odwrotnym zjawiskiem niż konkretyzacja – w tym wypadku konkretne określenie jest zamieniane bardziej ogólnym lub wyjściowym. I tak np. kiedy tłumacz trafi w tekście na mało znaną w danym kraju rasę psa, może użyć nazwy gatunku i po prostu napisać o „psie”.

Korzystanie z obu technik jest przydatne, kiedy nie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiednika danego słowa (lub zwyczajnie on nie istnieje) bądź nie chcemy powtarzać raz użytego określenia.