Tłumacz czy Google Translate?

Tytuł nieco przewrotny, bo i zagadnienie przewrotne – to tak ja by się rozwodzić, które piwo bardziej smakuje. Wiadomo – rzecz i smaku, i potrzeb. Podobnie jest z tłumaczeniami – i choć zawodowi tłumacze mogą się tu oburzać, wcale nie zamierzam potępiać tłumaczenia maszynowego.

Continue reading…